JOE LOVANO feat. THE MARCIN WASILEWSKI TRIO. Nowy album „Homage”

Joe Lovano, Marcin Wasilewski Trio © Michael Patrick Kelly / Adam Mickiewicz Institute

25 kwietnia 2025 roku nakładem ECM Records ukazał się album Homage, najnowsze dzieło Joe Lovano i Tria Marcina Wasilewskiego.

Joe Lovano i jego polscy „konspiratorzy” z Marcin Wasilewski Trio (Marcin Wasilewski, Sławomir Kurkiewicz i Michał Miśkiewicz) w swoim drugim wspólnym przedsięwzięciu dla wytwórni ECM prezentują wyjątkowo rządne przygód oblicze. Opierając się na subtelnej liryczności, która wyróżniała ich poprzedni album (Arctic Riff, 2020), na Homage kwartet jeszcze odważniej eksploruje swobodną interakcję w grze oraz intensywną improwizację – fundament projektów Lovano, znanych m.in. z Trio Tapestry. 

Pełne dynamiki i liryzmu Trio Marcina Wasilewskiego i nagrodzony Grammy amerykański gigant tenoru Joe Lovano tworzą wyjątkową muzykę skoncentrowaną na głębokich uczuciach, w której liryzm i siła wydają się idealnie zrównoważone. Homage ukazuje płynne struktury rozwijające się w czasie rzeczywistym, a sesja emanuje rzadką ekspresją, duchową harmonią i jest świadectwem szczególnej muzycznej łączności artystów.

Album został nagrany podczas sesji nagraniowej w historycznym Van Gelder Studio w New Jersey, w trakcie tygodniowej rezydencji zespołu w nowojorskim klubie Village Vanguard w listopadzie 2023 roku, zmiksowany w Bavaria Musikstudios w Monachium i wyprodukowany przez Manfreda Eichera. 

Joe Lovano i Marcin Wasilewski Trio wyruszą w trasę koncertową po Europie w lipcu 2025 roku, promując swoje najnowsze wydawnictwo dla ECM Records. Sprawdź szczegóły pod linkiem.


Więcej na temat albumu:

Joe Lovano – saksofon tenorowy, tarogato, gongi
Marcin Wasilewski – fortepian
Sławomir Kurkiewicz – kontrabas
Michał Miśkiewicz – perkusja

Trzy główne kompozycje albumu – dwie rozbudowane, trwające ponad dziesięć minut oraz utwór tytułowy Homage – to oryginalne dzieła Lovano, które stanowią jego muzyczny trzon. Z kolei wybitne wykonanie Love In The Garden, kompozycji polskiego wirtuoza skrzypiec Zbigniewa Seiferta, wzbogaca melodię płynnymi harmoniami, oplatając ją zapadającymi w pamięć falami rubato. Całość dopełniają improwizowane miniatury, udowadniając, że Marcin Wasilewski Trio idealnie wpisuje się w unikalne koncepcje Lovano, a chemia między muzykami jest wyczuwalna na każdym kroku. 


Długie ponad dziesięciominutowe kompozycje i tytułowy utwór „Homage” –  oryginalne kompozycje Lovano – stanowią fundament albumu i pokazują muzyków w ich najbardziej ekspresyjnych wydaniach, gdzie Joe często wymienia swój saksofon tenorowy i tárogató na różne instrumenty perkusyjne – „Zaledwie kilka gongów i kilka lekkich dźwięków perkusyjnych,” zauważa Lovano. „Tak miło było komunikować się z Michalem na perkusji – w studiu czuliśmy się jak jedność!

Ponowne podjęcie współpracy w studiu nie było dla kwartetu trudnym zadaniem, ponieważ od czasu wydania swojego pierwszego albumu intensywnie koncertowali. „Od początku zintegrowaliśmy się z Joe”, wspomina trio. „To było naturalne. On jest takim muzykiem, który wskakuje w chwilę i gra to, co słyszy, co pasuje do naszego podejścia do muzyki. Wspólne koncertowanie przez lata tylko wzmocniło tę więź, zarówno na scenie, jak i poza nią. Jego otwartość i spontaniczność pozwoliły na prawdziwy dialog muzyczny.”

The music throughout the week was unfolding every night in a very special way. So when we went into the studio, we were able to capture an exceptional, concentrated five-hour moment
— Joe Lovano

Joe pierwotnie napisał utwór tytulowy „Homage”,  na uroczyste obchody 80 tych urodzin Manfreda Eichera w Elbphilharmonie w Hamburgu, gdzie koncertował wspólnie z Dave'em Hollandem, Anouarem Brahemem, Ralphem Townerem, Normą Winstone i wieloma innymi. Tam Lovano wykonał kompozycję na kwartet z Avishaiem Cohenem, Tigranem Hamasyanem oraz Nasheetem Waitsem. „Ten utwór jest poświęcony Manfredowi i historii wytwórni. Wychowałem się, słuchając nagrań ECM, bo to byli muzycy, z którymi chciałem grać, i okazało się, że to była muzyka, która mnie ukierunkowała.” Tworząc partyturę, Lovano „nie używał nut – tylko uczuć zapisanych w sekwencji wydarzeń”. Trio Marcina i Joe przechodzą między różnymi tonacjami w trakcie utworu, naprzemiennie zmieniając puls i rytm, ukazując głęboką więź Lovano z muzyką dyrygenta i kompozytora Gunthera Schullera, a przez to z Jimim Giuffre i George'em Russellem.

“Golden Horn”, jeden z dwóch dłuższych utworów, to modalna medytacja, która sprawnie płynie między muzykami. Puls Miśkiewicza jest elegancki i bezkompromisowy, podczas gdy kontrabas tworzy stałe tło dla eksploracji dźwiękowych Wasilewskiego i Lovano.  Interakcja przypomina, jak trio brzmiało, towarzysząc wielkiemu zmarłemu Tomaszowi Stańko w nagraniach trębacza dla ECM na początku lat 2000 (archiwalne nagranie na żywo z 2004 roku, September Night, zostało właśnie wydane w 2024 roku).

Backed by pianist Marcin Wasilewski’s group, the US sax elder plays freely around a song-rooted approach, resulting in sparkling, spontaneous exchanges
— THE GUARDIAN

Jeszcze więcej spontaniczności i wolności charakteryzuje dwunastominutowy utwór „This Side – Catville”, w którym kwartet prezentuje swobodne, swingujące takty i modalne zmiany harmoniczne - co jest przykładem wyostrzonej intuicji i reakcji każdego z muzyków na współdziałanie. Ekspresje Wasilewskiego poruszają się niczym fale na wodzie, co tworzy kontrast wobec melodyjnie skomplikowanych „ciosów” Lovano. „Naprawdę uwielbiamy podążać za spontanicznym, wolnym podejściem Joe do grania” – mówi Marcin, mówiąc także w imieniu swoich kolegów z zespołu. „Ale zawsze jest to zakorzenione w tradycji w tym samym czasie. Łączenie tych dwóch elementów w naszym własnym poczuciu muzyki stało się ostatnio bardziej ekspresywne.”

Brzmienie grupy w " Love In The Garden ", kompozycji polskiego skrzypka Zbigniewa Seiferta, ozdabia sugestywną balladę płynnymi harmoniami, otulonymi pulsem rubato. 

Lovano’s creative well remains deep
— GLIDE MAGAZINE

Marcin: "To był spontaniczny wybór - nie było dyskusji na temat tego, jak czy co grać. Po prostu poszliśmy za tym, a muzyka rozwijała się naturalnie." To zaskakujące i smakowite podejście do oryginalnej wersji z lat 70., ale, jak zauważa Joe, "chodzi o to, żeby nie grać czegoś tak, jak wygląda, ale spróbować to stworzyć w trakcie gry, A granie ballad to naprawdę serce i dusza tej muzyki."

Improwizowane miniatury dopełniają program, który udowadnia, że Wasilewski i jego trio to idealne połączenie z Joe Lovano, a doskonała chemia grupy jest bardziej widoczna na Homage niż kiedykolwiek. 

Nagrany w słynnym Van Gelder Studio w New Jersey i zmiksowany w Bavaria Musikstudios w Monachium album Homage,  został wyprodukowany przez Manfreda Eichera.



Śledź kolejne daty koncertów Marcin Wasilewski Trio, w tym występy z Joe Lovano tego lata, na stronie - kliknij tutaj: www.marcinwasilewskitrio.com/pl/trasa.            
Kliknij tutaj i subskrybuj profil Marcin Wasilewski Trio w BandsInTown, aby otrzymywać powiadomienia o koncertach w Twojej okolicy. 


Zachęcamy Was do odwiedzania oficjalnej strony zespołu i naszych mediów społecznościowych:

www.marcinwasilewskitrio.com
Facebook: @marcinwasilewskitrio.official
Instagram: @marcin_wasilewski_trio

Najnowszy album Tria pt. „En attendant” jest dostępny w sprzedaży na CD, LP, digital oraz w serwisach streamingwych: https://ecm.lnk.to/EnAttendant.

Slawek Wrzask